Niewiele jest osób, które by w stu procentach wiedziały, jak radzić sobie z emocjami, które nimi, przynajmniej od czasu do czasu,
targają. Szczególnie radzenie sobie z
emocjami, z grupy tych negatywnych może stanowić poważne wyzwanie. Przykładem
takiej osoby może być bohater Szekspira, Otello, który tak bardzo nie potrafił
poradzić sobie z chorobliwą, urojoną zazdrością w stosunku do swej wiernej żony
Desdemony, że ją udusił.
Zresztą po co sięgać do aż tak drastycznych przypadków.
Zazdrość wcale nie musi dotyczyć wyłącznie relacji miłosnych czy seksualnych.
Każdy z nas czasami nie wie, jak radzić sobie z emocjami wynikającymi
z zazdrości czy nawet zawiści w stosunku do sąsiada czy kolegi z pracy, któremu
lepiej się powodzi, albo ma większe osiągnięcia na polu zawodowym bądź rodzinnym.
Psychologowie ewolucyjni wiążą uczucie zazdrości o lepszą pozycję
w społeczeństwie z atawistycznym niepokojem o własną prokreację – będąc w
gorszej sytuacji materialnej czy rodzinnej zmniejszamy swe szanse na posiadanie
i wychowanie potomstwa, a o to przecież w życiu chodzi naszym „samolubnym
genom”.
W dużej mierze jednak zazdrość wynika z niskiego poczucia
własnej wartości. Osoby, które nie mają z tym problemu, zwykle tak są zajęte
realizacją własnych celów i planów, że nie rozglądają się za bardzo, czy innym
coś idzie lepiej lub gorzej. Dla nich punktem odniesienia jest własna osoba i
własne osiągnięcia – czy są lepsi od siebie samych np. sprzed kilku lat. Bo to oznacza progres.
Osoby o niskim poczuciu własnej wartości wiele rzeczy w
życiu robi dla „poklasku” a nie z wewnętrznej potrzeby, stąd, jeśli ich
działania nie zyskują aprobaty, pojawia się uczucie zazdrości oraz
dyskredytowanie osiągnięć innych osób. Czasami zawiść/zazdrość staje się tak
obsesyjna, że utrudnia normalne funkcjonowanie i pracę nad własnym
rozwojem Wymaga wówczas pomocy
specjalisty.
W lżejszych przypadkach należy skupiać się na własnych
celach i nie porównywać się z innymi, bo przecież zawsze znajdzie się ktoś
lepszy od nas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz